31 lip 2015

Od Taigi Cd. Artiego

Chciałam już wstać i za nim iść, kiedy coś pode mną "chrupnęło". Podparłam ręce, aby zeskoczyć, ale wtedy wpadłam całkowicie, a co najlepsze nie mogłam wyjść. Zaczęłam się wierzgać, jednak to nic nie dało. Utknęłam.
- Arti! - Zaczęłam krzyczeć, jednak nie słyszałam żadnego odzewu - Ja nie żartuję! Utknęłam! - Dopiero po jakimś czasie usłyszałam jego kroki, jak by tego było mało za nim pojawił się jego kolega, patrząc na mnie dziwnie
- Przecież mówiłem Ci, że ta półka jest wadliwa - Powiedział do chłopaka, nie spuszczając ze mnie wzroku
- Wadliwa! - Wrzasnęłam patrząc na nich zła. Spojrzałam na mój dół gdzie sukienka całkowicie się odsłoniła odkrywając dół mojej bielizny. Cała czerwona starałam się to zakryć - Nie patrzcie tam! - Powiedziałam zażenowana, a oni momentalnie się odwrócili
- Tai jak mamy Cię wyciągnąć to nie możemy stać tyłem - Zaczął Arti spokojnie
- Wole tutaj zostać - Mruknęłam

(Arti? xD )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz