Uśmiechnęłam się lekko czytając sms'a, wysłałam stronę do właściciela i zamknęłam laptopa
- Zaraz będę ;)
Wysłałam ostatnią wiadomość i przebrałam się, na szybko się ogarnęłam po czym wzięłam kask i kurtkę, prawdę mówiąc przydałaby mi się nowa, ale tym zajmę się później. Wsiadłam na swój motor i ruszyłam w stronę sklepu Artiego. Zaparkowałam na parkingu, a kask wzięłam ze sobą. Weszłam do sklepu z uśmiechem
- Dzień dobry - Powiedziałam do starszego mężczyzny, który popijał kawę, za kasą był Kuba, któremu pokiwałam, a naprzeciwko mężczyzny siedział Arti
- Witaj dziecko -Usłyszałam głos Pana Felika
- Hej - Chłopak delikatnie się uśmiechnął, a ja odwzajemniłam gest
- Cześć - Usiadłam obok niego
- Podobno byliście wczoraj na randce - Spojrzałam nieco zaskoczona na starszego pana, jednak zaraz po tym się uśmiechnęłam, i skinęłam głową potwierdzając te słowa - Arti mi opowiadał, mówił jeszcze że...
- Może posłuchamy opowieści? - Powiedział nagle. Jego kolega aż się zakrztusił
- Ale ja chętnie posłucham co ma Pan Feliks do powiedzenia, proszę niech Pan kontynuuje - Powiedziałam z uśmiechem
(Arti? :D )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz