Pan Feliks się zaśmiał, uśmiech Kuby mnie przerażał. Daję słowo, więcej nikomu nic nie powiem.- Arti mi powiedział, że jak po ciebie przyjechał i jak cię zobaczył, zaniemówił. Cytuję... "Wyglądała tak pięknie... zawsze jak ją widzę, chciał bym żeby była moja, moją księżniczką." - uśmiechnął się szeroko.
Wstałem z krzesła, zasłoniłem twarz ręką i poszedłem szybkim krokiem do zaplecza, po czym wyszedłem na tyłu sklepu. Jezu, jaki wstyd... jak ja się teraz jej na oczy pokażę? Spalę się ze wstydu.
Taiga?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz