Nie sądziłam, że poruszy ten temat, miałam nadzieje, że nie zacznie o tym, że na nim leżałam. Jednak może będzie lepiej jak sama to zacznę i się wytłumaczę?
- Było ciepło - Uśmiechnęłam się lekko odgarniając włosy - Arti... Ja nie wiem jak to się stało, że na Tobie leżałam, nie weszłam na Ciebie specjalnie, słowo - Spojrzałam na niego. Ten jedynie się uśmiechnął
- Nie przeszkadzałaś mi - Zaśmiał się jedynie. Usiadłam obok niego, okrywając się śpiworem - Jesteś lekka więc nie ma się czym martwić - Ponownie się uśmiechnął
- Chociaż to dobre - Odwzajemniłam gest - Czekaj komar lata - Podniosłam się na kolanach, aby zabić małego komara, gdy mi się to udało. Zdałam sobie sprawę, że nasze twarze dzielą może dwa centymetry. Spojrzałam w jego oczy i poczułam napływające ciepło.
- Zimno trochę - Powiedział nie odwracając ode mnie wzroku
- Mi jest ciepło - Powiedziałam bez żadnego zastanowienia się
??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz