Po chwili, również odwzajemniłem uścisk.
- Na co dzień o tym nie myślę. - odpowiedziałem równie cicho.
- To dobrze.
Żadne z nas nawet nie drgnęło przez kilka minut, dopiero później Taiga się ode mnie odsunęła, wracając na swoje miejsce. Ja to by mógł tak cały dzień i noc.
Taiga?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz