5 sie 2015

Od Artiego do Taigi c.d

Uśmiechnąłem się pod nosem i nawet nie wiem kiedy, usnąłem. [...] Sen miałem piękny, aż nie chciałem się z niego wybudzić, jednak jak sama nazwa mówi, to tylko nic nie znaczący SEN. Jednak sny to podobno nasza podświadomość, najskrytsze marzenia... otworzyłem oczy i poczułem pewne obciążenie spoczywające na mnie. Podniosłem lekko głowę i zobaczyłem słodko śpiącą Taigę, leżącą centralnie na mnie, jedną rękę trzymała w moich włosach, a drugą na mojej klatce piersiowej. Uśmiechnąłem się pod nosem, położyłem dłoń na jej plecach i ponownie zamknąłem oczy.

Taiga?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz