6 sie 2015

Od Artiego do Taigi c.d

Uśmiechnąłem się i zamknąłem oczy, usnąłem. [...] Złożyliśmy namiot i ruszyliśmy dalej, zrobiliśmy małą przerwę na obiad i ruszyliśmy dalej.
- Nie chce mi się już... - jęknęła.
Bez większego namysłu, chwyciłem ją na ręce idąc dalej, gdy spojrzała mi w oczy, uśmiechnąłem się.
Taiga?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz