- Chciałem właśnie spytać o to samo - zaśmiałem się trochę nerwowo. Nie wiem co mi jest. Zwykle wcale się nie denerwuję rozmową z kobietami, więc... o co chodzi?! - Co powiesz na spacer po plaży? - spytałem.
Dziewczyna skinęła głową z uśmiechem, a mnie w środku rozpierała radość w związku z tym, że Vanessa się zgodziła.
Vanessa, jakie piękne imię - pomyślałem.
- To idziemy? - z zamyślenia wyrwał mnie śliczny głos dziewczyny. Otrząsnąłem się i posłałem jej uśmiech, który odwzajemniła.
Ruszyliśmy.
- Um, czym się interesujesz? - zagadnęła.
- Muzyka, motoryzacja i uwielbiam surfowanie - uśmiechnąłem się na myśl o swoich upodobaniach. Zerknąłem kątem oka na towarzyszkę. Jej włosy tak ślicznie falowały pod wpływem powiewu lekkiego wiatru. A jej cudne oczy wpatrywały się w drogę.
Chyba mi się spodobała. Ale muszę ją lepiej poznać, by wiedzieć, czy to może być coś więcej.
[Van? ;3]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz