Usmiechnelam się lekko i wsiadlam do samochodu. Chłopak po chwili usiadł za kierownica i ruszył w strone kina. Przy wysiadaniu również otworzył mi drzwi, zasmialam się cicho nie byłam przyzwyczajona do takiego zachowania
- Dziękuje - powiedziałam miło wysiadajac. Ruszyliśmy w strone kasy, dziwnie się czułam kiedy kupił dwa bilety - Mogłam sobie kupić sama - powiedziałam lekko zmieszana
- Ja Cię zaprosilem więc ja kupuje - Nawet nie pozwolił mi zaprzeczyć gdyż pociągnął mnie w strone sali. Zajęliśmy wybrane miejsca. Wiadomo jak to bywa przed filmem najpierw było mnóstwo reklam
- O czym jest w ogóle ten film? - zapytałam patrząc na niego
- Zobaczysz - zasmial się jedynie. W końcu zaczął lecieć, na początku nic strasznego, ale już po chwili pierwsza scena mnie lekko przestraszyla
(Arti?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz