Film zaczynał coraz bardziej mnie przerazac ale dziwnie było się do tego przyznać gdy jakieś dzieciaki się z tego śmieją
- Zabrał ją do piwnicy - powiedziałam cicho nieco się do niego zbliżając jednak mój wzrok dalej był skierowany na ekran
- Czy z tej piwnicy nie wychodziła ta zjawa, kobieta czy kto to tam był? - zapytał, a ja jedynie na niego spojrzalam i skinelam głową. Chciałam już usiąść normalnie kiedy poczułam że coś dotyka mojej nogi. Odruchowo wlozylam obie na krzesło trzymając je mocno
- Wszystko okej? - zapytał zaskoczony Arti, pokrecilam jedynie głową
- Coś mnie dotknęło - powiedziałam cicho
- Może Ci się wydawało? Albo otarlas się o fotel - zaczął spokojnie
- Arti umiem rozpoznać fotel, mówię Ci że coś mnie dotknęło - Nie zdążyłam dokończyć zdania kiedy poczułam rękę na swoim ramieniu z przerażeniem na nie spojrzalam i ujrzalam bladą rękę. Mój krzyk był ogromny, a jako że chciałam uciec. a moje nogi były na fotelu skończyło się dla mnie upadkiem na podloge pomiędzy fotele. Dalej ze strachem patrzylam w tamto miejsce, aż nie usłyszałam śmiechu i głupich komentarzy "ale się przestraszyla, normalnie lepiej niż ta we filmie" lezalam na ten podlodze jak sparaliżowana próbując zrozumieć co się właśnie stało.
(Arti?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz