6 sie 2015

Od Vanessy cd. Luke

- Poczekaj, pomogę ci.
Chwyciłam grzebień leżący na szafce i stanęłam przed Lukiem. Zaczęłam układać mu włosy. Cały czas czułam na sobie jego spojrzenie  i bałam się, że zaraz zrobię czerwona, dlatego starałam się nie patrzeć mu w oczy, tylko skupić się na jego fryzurze. Gdy skończyłam popatrzył w lustro, oceniając moje fryzjerskie zdolności. Wziął ode mnie grzebień i przeczesał się jeszcze kilka razy po czym odłożył go i spojrzał na mnie.
- Napijesz się czegoś? -spytał
- Pewnie.
Skinieniem głowy wskazał mi swój pokój, a sam poszedł do kuchni. Usiadłam w fotelu i przeczesałam ręką włosy. Wciąż były jeszcze trochę wilgotne.
Po chwili Luke wszedł do pokoju trzymając w rękach puszki z zimnym piwem.
- Może być? -spytał podając mi jedną
W odpowiedzi skinęłam głową. Chłopak zajął miejsce w fotelu obok i zaczęliśmy opróżniać nasze puszki. Rozejrzałam się dookoła . Mój wzrok przykuła leżąca na łóżku gitara.
- Grasz? -spytałam
Potwierdził, a ja natychmiast podeszłam do łóżka. Podniosłam instrument oglądając go ze wszystkich stron po czym podsunęłam mu pod nos.
- Zagraj mi coś. -poprosiłam dodając do tego błagalne spojrzenie.
Czułam, że mi nie odmówi i miałam rację. Wziął ode mnie instrument, odkładając na stół pustą już puszkę po piwie. Położyłam się na łóżku kładąc ręce pod głowę i zamknęłam oczy. Chłopak zajął miejsce obok mnie i zaczął grać, a ja wsłuchiwałam się w tę przepiękną muzykę.

Luke

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz