Na jej wyznanie poczułem, jak moje serce bije tysiąc razy szybciej. Myślałem, że za chwilę wyskoczy mi z klatki piersiowej! Jednak moje uczucie jest odwzajemniane...
- Ja też cię kocham - szepnąłem, przyciągając dziewczynę do siebie bliżej i przytulając ją do swojego nagiego i mokrego torsu, całując w czubek głowy. Biłem się z własnymi myślami i zastanawiałem się, jak spytać o bardzo ważną dla mnie rzecz. Postanowiłem powiedzieć to prosto z mostu. - Van, zostaniesz moją dziewczyną?
Van?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz